czwartek, 30 maja 2013

codzienność

Oto widok na Leeds od strony Manchesteru jadąc drogą M621. Robi wrażenie przede wszystkim nocą :)

A to takie z miłości to moich rodziców, za którymi już mi się tęskni! Ale wiem wiem 21 czerwca już blisko!


A teraz poza zabierać się do pracy :) Dzisiaj mimo dnia wolnego w pracy mam sporo spraw domowych do załatwienia. Zaczynam od herbaty w ulubionym kubku i porannej prasówki ;)

A oto dwa Hity w angielskich stacjach radiowych:

Podobają się?

niedziela, 26 maja 2013

Mimza

Mamunię (Mimzę) mam daleko... - Niestety
Ale wie, że Ją Kocham :*
i życzę Jej wszystkie dobrego!

- zdrowia !!!
- spełnienia marzeń - zwłaszcza tego jednego
- dużo weny i czasu na swoją pasję!

Aj lof ju!


sobota, 25 maja 2013

słoneczna sobota

Sobota.
Obudził mnie telefon mojej mamy, z którą przegadałam ponad pół godziny!
Dziś przed śniadaniem wybraliśmy się na poranny spacer w słońcu, dziś na śniadanie były naleśniki, dziś oglądaliśmy mieszkania, dziś sprzątałam, dziś wieczorem odpoczywam i projektuje, dziś Przemek z kolegami ogląda mecz.
Dzisiejszy dzień był rewelacyjny! A do tego wszystkiego takie oto piękne słońce w tym dniu nam towarzyszyło :)



piątek, 24 maja 2013

Polska za dni parę

Ha! Mimo tej pogody w wielką kratkę dzisiaj, udało mi się pozałatwiać większość spraw!



Już za mniej niż miesiąc odwiedzimy Katowice i Bytom.
Będą to krótkie - weekendowe - odwiedziny, które większość czasu spędzimy na Weselu Anny i Kuby :)

Z tej oto też okazji pomału rozpoczęliśmy kompletowanie stroju.
Jak na razie zdecydowanie 1:0 dla Nas, bo udało się dzisiaj zakupić dla Przemka spodnie.
Potrzeba nam jeszcze marynarki - najlepiej - pomarańcz, żółć, czerwień, koral, łosoś...

Ja to sama jeszcze nie wiem co założę.
Jak na razie wpadła mi w oko fajna lniana marynarka z Nexta...

Weekend uważam za rozpoczęty :))


Pada

Dziś od rana pada :(
Zdecydowanie nie lubię takiej pogody zwłaszcza gdy dziś mam sporo spraw i planów do załatwienia na mieście...
Odechciewa się zdecydowanie wszystkie.

Byliśmy w środę ze znajomymi na kręglach.
Spędziliśmy superowy wieczór.
Wczorajszy wieczór spędziłam w pracy.
(uwaga) od poniedziałku adres mojej pracy się zmieni :))

A tak poza tym to Bank Holiday'owy weekend przed Nami.
Wolna sobota i niedziela.
Mam nadzieję, że pogoda dopisze!


piątek, 17 maja 2013

Czy dzisiaj jest piątek?

Tak dziś jest piątek,
kolejny mój tydzień minął w zastraszającym tempie.


We wtorek zorganizowałyśmy "Girls night out".
Pożegnanie Rose i czas aby napić się dobrego drinka oraz trochę potańczyć.

 5 min. przed wyjściem



Kilka wesołych zdjęć z imprezy ;-)

A to poranek...


Udanego weekendu!

wtorek, 14 maja 2013

Rosemary leaving...

Za mną wolny poniedziałek i końcówka wtorku.
Jutro do pracy.
Dziś z dziewczynami z pracy idziemy pożegnać jedną z koleżanek z pracy...
zdecydowanie będzie mi smutno bez Niej :(



czwartek, 9 maja 2013

codzienność

trudny tydzień trwa.
od zeszłego czwartku codziennie praca, praca, praca coś czuje, że pierwszy wolny dzień nastąpi dopiero we wtorek lub w środę...

Czasami jednak udaje się po pracy zamówić obiad i usiąść ze znajomymi przy piwie pogadać.

U nas wszystko kwitnie. Rośnie. Pachnie. 


A tak wyglądam po 12-14 godzinach pracy, staram się jakoś trzymać :p 
(krótkie włosy są w tym super pomocne)

A teraz siedzę sobie w domu, jem drugie śniadanie, między czasie oglądam film, piorę, szykuję obiad, a w planach odkurzanie jeszcze chodzi mi po głowie...

środa, 1 maja 2013

z jednego domu do drugiego...

Miałam być do piątku, ale pobyt przedłużył się o kilka dni.
Cały tydzień było bardzo intensywnie - rodzinnie, spotkaniowo, leczniczo.

Od wczoraj wieczora już jestem w swoim drugim domu ;P
Krótka relacja poniżej ;-)
z ukochanym Maksiem :)

 z jedyną, najlepszą, najukochańszą Gosią :)
 chwile z Zuzią przy Feel the chill...

 cudaczek najmłodszy w rodzinie !



Rodzinnie! rodzinnie! rodzinnie! 
Kocham Cię Mamo i Tato

a tutaj nowa fryzura - 
KRÓTKA!